kanijczyk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Marheva Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Normalne zjawisko.
> > Najpierw się boisz, potem polecisz
> przypadkiem-
> > nie będzie źle- spodoba ci się, potem
> będziesz
> > latał i latał i na wszystko napierać w OS.
> Aż
> > w końcu polecisz mniej przyjemnie, trochę
> się
> > rozpierdolisz i znowu wrócisz do etapu "ja nie
> > latam".
>
> Według Ciebie to jest reguła?
Nie, nie jest to regułą jeśli uda ci się ominąć etap rozpierdolenia się, albo chociaż etap lotu który cudem nie skończył się w szpitalu :) Niektórym się to udaje.
>
> > A co do baldów- to zdecydownaie nie zgadzam
> się
>
> > Baldy są cholernie obciążające, nawet
> > poprawnie wykonywane- wcale nie trudno sobie
> > powybijać palce, pozrywać ścięgna, albo
> > nabawić się zapaleń w stawach.
>
> Nigdy nie słyszałem, żeby ktoś przy wspinaniu
> powybijał sobie palce (a wspinam się dość
> długo).
> Często obserwujesz takie kontuzje u wspinaczy?
Wspinasz się dość długo a nigdy nie widziałeś nikogo z kontuzjowanymi palcami ?
Sorry ale nie uwierzę.
Poza tym- palce po latach przyzwyczajają się i wytrzymują bez zająknięcia to co początkującemu wygieło by palec pod kątem prostym- bynajmniej nie w tym właściwym kierunku.