Mnie bardziej interesuje do kogo zadzwoniła Redakcja zanim umieściła swój obiektywny komentarz do obiektywnego komentarza Przemka o subiektywnym artykule Makara?
I od kiedy to ktoś pisząc artykuł musi byc obiektywny?
Makar zaprezentował swój subiektywny punkt widzenia (masło maślane)
Redakcja oczekiwała jednak, że Makar powinien przedstawić swój punkt widzenia obiektywnie (oksymoron) i dlatego pojawił się tekst Przemka który jest ...subiektywny (sic!). Niedopuszczalne.
Istotne jest tylko, czy Przemek lub Makar nie nałgali i czy mają swobodę prezentacji swoich poglądów. Wy
(Redakcja) możecie przedstawić swoje stanowisko ale to czy strony dogadają sie (lub nie) przed publikacją, po, czy w ogóle, pozostawcie do oceny czytelnikowi.
Ja pierdolę... To wszystko naprawdę zmierza w jakimś parszywym kierunku.