Może spróbuj używać jakiegoś modułu do sprawdzania pisowni, to chociaż forma Twoich wypowiedzi zacznie być strawialna.
Nie wiem dlaczego, ale o ile przywykłem już do miałkej treści wielu postów, o tyle orty nadal stają mi kluchą w gardle i pojedyncze przełykam bo każdemu się zdarza, ale przy recydywie niśmiało napomykam w trosce o moj Bogu ducha winny żołądek.