krzys1:
> Na początek polecam dwie ferraty które
> zaczynają się koło schroniska Locatelli obok
> "tre cime di lavaredo".
> Sentiero delle Scalette - prowadzi na szczyt Torre
> di Toblin - bardzo krótka, dosyć trudna
> "psychicznie", cały czas idzie się w lufie
> Sentiero Interkofler-De Luca - prowadzi na szczyt
> Monte Paterno, dłuższa, częściowo biegnie w
> sztolni.
> Obydwie dosyć łatwe logistycznie, no i w jednym
> z najładniejszych miejsc w dolomitach.
Potwierdzam, obydwie ferraty są super, robiłem z żoną wiele lat temu, która też była zachwycona (był to jej debiut ferratowy), a pierwszą ferratę dodatkowo m.in. z Adminami tego forum podczas obozu harcerskiego jeszcze wiele, wiele lat wcześniej.
m.b.