Rękawiczki konieczne. W zejściu schodząc wzdłuż "stalówki" paskudnie pociąłem palce od drucików gdzieniegdzie wystających z liny, których nie było widać. W wejściu można chwytać się tylko skały, ale w zejściu (zwłaszcza przy zmroku lub przy gorszej pogodzie) tego się nie uniknie.
Pozdrawiam - Grzegorz