laura palmer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale w Niemczech to nie jest tak, jak w Polsce, że
> wszystko wrzucają do jednego. Do każdego koloru
> kontenera przyjeżdzają inne śmieciary.
Domyślam się jak jest w Niemczech. Aktualnie siedzę w UK i jest podobnie.
Po wprowadzeniu się do mieszkania, gmina podesłała mi dwa niebieskie kubły, mały 5L i duży 10L
oraz zieloną skrzynkę. Na kontenerach jest napisane i narysowane co do czego.
Do niebieskich wrzucam odpady organiczne (zależnie od tego jak gęsto często je produkuję, używam małego lub dużego), a do zielonej skrzynki wrzucam karton, szkło, aluminium, papier.
W poniedziałek rano wystawiam przed dom niebieski z zielony, między 9-10 specjalna śmieciara,
opróżnia je.
Odpady które nie kwalifikują się do w/w, mam wrzucać do komunalnego kontenera pod domem, który inna śmieciara opróżnia w czwartki.
Jak się nie zsynchronizuję, to zostaję z odpadami na kolejny tydzień :-)
Mateusz Łoskot
"Partycypacja w całym tym procesie jest formą tortury"
--Szalony