Tak a propos policji, to spotkała mnie niedawno w Genevie strasznie miła niespodzianka ze strony szwajcarskich policjantów. Ponieważ wszystkie tunele były pozamykane (sprzątanie?) musiałem wyjechać na miasto,a oznakowanie było-delikatnie mówiąc - słabe. Stałem chwilę na czerwonym świetle (4 w nocy) ale nie chciało się zapalić zielone.Wyjrzałem delikatnie i powolutku wyjechałem na czerwonym na wielkim skrzyżowaniu.Traf chciał że "od strony zielonego światła" jechała policja nieoznakowaną furą.Zawrócili i pojechali za mną,już miałem szczęśliwie wbić się w ostatni otwarty tunel, gdy wrzucili koguta i zatrąbili, wiec sie zatrzymałem. Postraszony historiami o ponurych szwajcarskich policjantkach i gigantycznych mandatach, dygocąc (nie wiem czy bardziej z zimna czy ze strachu - perspektywa mandatu na 300 CHF nie działała zachęcająco), czekałem co też uczynią. A oni grzecznie podeszli (oczywiście mówią po angielsku bardzo dobrze). Pan oficer powiedział ze pojechali za mną bo przejechałem na czerwonym,sprawdził dokumenty, spytał co robię, powiedziałem że jestem w pracy i z powodu tych tuneli wczoraj sie juz spóźniłem z towarem i dzisiaj tez sie bałem że sie spóźnię stąd ta jazda na czerwonym, a on na to że powinien być mandat,ale ponieważ jestem w pracy itd.... to upomina mnie a to miejsce do którego jadę jest tam a tam i oni ze mną pojadą żeby mi pokazać bo rzeczywiście oznakowanie jest słabe.I zatrzymali ruch na jezdni żebym zawrócił pod prąd i pojechali ze mną kawałek i pokazali którędy jechać.
W państwach o ustroju hitlerowskim czy stalinowskim -jak np Szwecja czy Norwegia -nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. BYłby gigantyczny mandat, a może i areszt.
Kocham Szwajcarię!
xtonyx
Wqurwia mnie propaganda sukcesu w wykonaniu nazistowsko-stalinowskiej koalicji PO-PiS-SLD-PSL. Na każdym kroku tylko jak to zajebiście jest na Zielonej Wyspie i Drugiej Irlandii albo jak to 3 mln mieszkań i tysiące km autostrad wybudowano za rządów PiSu, i jak to współkoalicjant ich szkaluje.
Dlatego nie PiSzcie mi proszę, żebym o tym zaPOmniał i udawał że wszystko jest w POrządku.