Zastanawiam się z czym tak bardzo masz problem? czy tak trudno Ci zrozumieć treść tego co napisałem?jeśli uważasz, że to co robię w skałach zasługuję na pogardę bo używam w Twoim mniemaniu "pseudoauta" albo krzyczę że mam "auto", proszę bardzo, mnie to ani grzeje ani chłodzi. Ja się czuję bezpiecznie z tym jakie komendy daję, a mój partner/rzy rozumieją je doskonale (no patrz, widocznie innych też nauczono błędnie).
ja w każdym razie napisałem co wiem, jak mnie nauczono (w Twojej opinii błędnie - w mojej poprawnie). nie będę komentował Twojego "jesteś durniem?" bo to nie wniesie nic do wątku.
Zamiast tak napinać się i krytykować w koło wsiądź sobie na skuterek i przejedź się po okolicy albo idź się powspinać.
Szykuje sie piękny w'end więc wykorzystaj go konstruktywnie.