Nie jestem "roszczeniowcem". Przeczytaj dokładnie. To Fundacja zaproponowała wydatkowanie środków finansowych w kwocie 15 tyś. zł.na wsparcie wspinania sportowego najmłodszych.
My przygotowaliśmy : pomysł, regulamin, umowy, a listę przygotowali opiekunowie kadry!
Czyli stypendium nie musi obejmować moich zawodników, a w moim wyobrażeniu mogłoby funkcjonować jako element wsparcia najlepszych. Po propozycji ze strony Fundacji, statut jej funkcjonowania został powiększony o pkt. 11 i na tym poprzestano. Bo kwota 5 tysięcy na rozbudowę ściany w Strzegomiu to dla mnie żart.
Popatrz kogo wspiera Fundacja Michalczewskiego...nie tylko bokserów. I są przynajmniej o jeden poziom myślenia abstrakcyjnego wyżej od Fundacji J.K.
1. wspierają
2. nie tylko swoich.
bo wiedzą, że sport jest w naszym kraju niedoinwestowany.Zwłaszcza na poziomie juniorów i niżej.