Mietek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Koleś człowiek rozgarnięty umie uzasadnić
> swoje racje, twoje uzasadnienie brzmi: Twoja
> merytoryka w ogóle nie nadaje się do polemiki
> więc, nie będę do niej nawiązywał.
Zacytuję Cię, by Ci ułatwić:
Gniewus twierdzi: Mietka wywód jest nielogiczny.
Mietek się pyta: Uzasadnij dlaczego tak twierdzisz.
Tak więc to nie merytoryczność, a logika (lub odważnie zakładając - jej brak) była od początku przedmiotem mojego dociekania. Trzymałem i trzymam się tego od początku.
>
> Następnie zaczynasz polemizować z tym co
> napisałem i zaczynasz szydzić.
Spróbuj jeszcze raz przeczytać to co napisałem wyżej.
I jeszcze raz.
Poświeciłem
> trochę czasu uzasadniając mój punkt widzenia.
Zauważyłem, zupełnie nie na temat.
> Zauważ że Cie nie obraziłem a moja odpowiedz
> adresowana do Ciebie nie była drwiną.
W tonie swoich wypowiedzi byłem, jestem i będę zdecydowanie bardziej powściągliwy od Ciebie. I ciut bardziej rzeczowy.
Nie mam
> zamiaru odpowiadać chamowi na pytania.
A teraz
> wypierdalaj.
1. Wypierdalasz mnie.
2. Wyzywasz od chamów.
A ja nadal nie otrzymałem precyzyjnego kodeksu życia towarzyskiego. Nie mam więc jasności jak powiniem się teraz zachować. A tam na pewno są precyzyjne nakazy odnośnie tej jakże towarzysko krępującej sytuacji.
Powiem Ci co znalazł byś w tym kodeksie: w 100% pozbawione precyzji zdanie:
"Jeśli nie wiesz jak się zachować, na wszelki wypadek zachowaj się przyzwoicie."
ranisz mnie Mietek
mimo to pozdrawiam
astrodog