odpowiedzialność za bezpieczeństwo możesz sobie wpisywać gdzie chcesz nawet na czole, jak się już wydarzy jakiś wypadek to i tak będzie indywidualnie rozstrzygany przez wymiar sprawiedliwości i to nie w oparciu o kodeksy etyczne czy inne ustalenia ale w oparciu o przepisy prawa i materiał dowodowy. Piszę to żeby tobie i innym przypomnieć że nie tak dawno wydarzył się wypadek ze skutkiem śmiertelnym, sprawcą była kursantka, która dopiero uczyła się jeździć autem - finał dostała wyrok, instruktor wprawdzie też, ale to mówi samo za siebie.