Beata S Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Widzisz Beato, do tego, że na tym forum "ciągnie się łacha"
przywykłem, takie jest to środowisko i sam z nieprzymuszonej
woli do niego należę. Dlatego nie mam ochoty chować w mysiej
norze. Bo niby w jakim celu? Aż zapomną? Śmieszne i dziecinne.
Na pewno popełnię jeszcze wiele błędów i w życiu i w pracy.
Z tym również się pogodziłem. I to dość dawno.
Natomiast Twoja krytyka, pełna złośliwości była nie na miejscu,
z powodu "przykrej dla Ciebie sprawy", konsekwencji tej sprawy,
Twojej postawy po tej sprawie. Złośliwie i nieprawdziwie wypowiadałaś
się również w innych sprawach dotyczących działań Zarządu, tego
i poprzedniego. To nie jest "odreagowanie" tylko zwrócenie Ci uwagi,
że powinnaś ostrożniej dobierać słowa.
Na koniec odnośnie mojego braku odwagi.
Z tego co pamiętam byłem jednym z niewielu na tym forum, który
wypowiedział się w Twojej obronie, gdy towarzystwo chciało Cię
utopić w łyżce wody. Dla przypomnienia - wątek dotyczący Twojego
artykułu w Tatrach. Zapewniam Cię, że dziś postąpił bym tak samo
pomimo tego, iż Twoi dawni adwersarze do aniołków nie należą.
Polecam się na przyszłość i niezmiennie życzę udanego weekendu.
Bodziu
Bogusław Kowalski
Instruktor Alpinizmu PZA [
pza.org.pl]