>Włodek jest zatrudniony na umowę o pracę z wynagrodzeniem określonym jw
>Określenie brutto określa należny w umowie podatek PIT a nie podatek VAT
Piotrze zgodnie z zasadą uderz w stół wyjaśniłeś stan dzisiejszy. Ja pisałem o manipulacji Wlodzimierza twierdzącego, że zarabiał w NS (Fundacja Kukuczki) 2.500 brutto czyli 1813,20 netto. Fakty są inne i z podatkiem naliczonym VAT nie ma to nic wspólnego. Poczytaj dokładnie źródła i przepisy o opodatkowaniu umowy o dzieło. Wniosek jest taki, że albo Ojciec Dyrektor Operacyjny nie ma pojęcia o podstawowych aspektach prawa w Polsce (mino iż mieni się profesjonalistą w każdej niemalże materii) albo manipuluje opinią publiczną w sposób wyrachowany i sądzi, że ma do czynienia z matołami, którzy nie potrafią zweryfikować jego kłamstw. Nie wiem co gorsze ale martwi mnie, że część publicznych pieniędzy z PZA będzie szło na pracę wątpliwej jakości.
Na marginesie - jeśli już przyjmujecie kogoś na stanowisko to czemu nie towarzyszył temu konkurs? Czyżby klucz partyjny?
>Do 1.11.2009 Włodek Porębski wykonywał prace na rzecz NS w oparciu o umowy o dzieło, jakie są >określone w zamieszczonym przez FK zestawieniu.
>W obydwu okresach i formach zatrudnienia występowały i występują prócz wynagrodzenia poważne >koszty delegacyjne. Włodek przejeżdża 3-4 tysięcy km miesięcznie.
Może koszty Wlodzimierza są za duże . Nie wiem ile przejeżdża ale efekty są prawie żadne z mojego punktu widzenia a czasem wręcz szkodliwe.
I jeszcze jedno jak Wlodzimierz pogodzi pracę w PZA z działalnością m. in. w Akademii Menadżerów Sportu
MASport - nie za wiele jak na jedną głowę?
Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę,
Niech się wstydzi ten co robi nie ten co widzi!