Powiem tak - dyskusji nie ma - przynajmniej w szeregach Komisji Skalnej.
Zalety kleju Hilti nie przeważają nad wadami wynikającymi z różnicy w cenie.
Za Hilti przemawia komfort = estetyka używania, ale to nie wygoda decyduje - bardzo mi przykro.
Ponadto tzw. "wady" kleju Fischer (konsystencja, zapach, kolor), nie równoważą się ze wspomnianą różnicą.
Opisany przypadek jest jak na razie pierwszym tego typu, o którym słyszałem. Natomiast Hilti jest bardzo podatny na zniszczenie i niepraktyczny w transporcie.
Pozdrawiam
JT