makar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mae-west Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Nie pitol mi tu, bo to ty imputujesz mi że nie
> akceptuje czegoś czego rzekomo nie rozumiem, a
> to
> > dopiero była manipulacja.
> Ja tylko pokazuję jakich chwycików erystycznych
> się chwytasz.
Zacząłeś ty.
> To nie pitolenie, to fakty.
> I nie manipuluję tylko wprost piszę co uważam:
> nie akceptujesz tego czego nie rozumiesz -
> większego niż zaakceptowany przez Ciebie poziom
> ryzyka
Nie rozumiem czego Makar? Weź ty mnie oświeć: czego ja nie rozumiem? Tego czego nie akceptuje? Czy nie akceptuje bo nie rozumiem. Coś w końcu napisz żebym mógł się odnieść, bo zdaje się sam się jeszcze nie zdecydowałeś co konkretnie chcesz do mnie mieć.
>
> > Nic nie kształtują...
>
> No to nie mamy o czym dyskutować. Bo nie masz
> zielonego pojęcia o wspinaniu.
I niech tak pozostanie. Ja z tobą dyskusji nie szukałem.
> >... Problem w tym, że równie dobrze ja jak i ty
> możemy nie mieć pojęcia o
> > wspinaniu na takim poziomie jak Płonka,
> Jorgeson i Honnold...
>
> Może Ty nie wiesz i nie masz pojęcia.
> Akurat z Markiem znam się dość dobrze.
No skoro się z nim znasz faktycznie wspinaniu wiesz już wszystko;-);-);-);-);-);-)
Przeprowadziłeś dowód mojej małości ( nie znam Marka) i zaczynam rozumieć o co chodzi w Twoim wspinaniu.
Faktycznie: nie mam szans.
Am I hard enough
Am I rough enough
Am I rich enough
I'm not too blind to see