> Różnica między poprowadzeniem wyciągu w górach na
> własnej RP a RP-pp jest kolosalna. To, ze cały
> świat coś akceptuje (dla własnej wygody) nic nie
> zmienia.
Zależy gdzie na 2+1 tak, na Rybie dla mnie żadna, zdążyłem zamotać 2 kewlary:)
Właściwie nie wiem dlaczego zacząłeś temat o PP, chcesz udowodnić, że nie mam prawa wypowiadać się o stylu, bo nie piszę PP??:)
> Absolutnie nie mam zamiaru (sam w skałach tego nie
> rozróżniam, ale w górach już tak) - mój mail nie
> dotyczył deprecjonowania Twoich i innych przejść
> (a już szczególnie nie dotyczyło to
> deprecjonowania dróg Siwego ;-), ktory jak widac
> sie niepotrzebnie wkurzył).
> Było to pytanie dlaczego wszyscy sa
> "superpurystami" tutaj, mimo ze Maciek w relacji
> wyjaśnił styl kazdego niemal z wyciagów, a nikt
> nie czepia sie w innych przypadkach (np na Mnichu,
> np przejść Slowaków, którzy okreslaja swoje AF-y
> jako klasyczne).
> Tego nie rozumiem. Mimo że Maciek napisał zarowno
> swoje intencje, wycofał sie i poprawił.
> Nie zgadzam sie z ta różnicą / istotnością - tzn
> formalnie owszem - dazymy wszyscy do RP, ale w
> praktyce poprowadzenie w górach wyciągu na własnej
> (wbijane haki, zakładanie przelotów) w 1x AF z
> zakładaniem przelotów podczas prowadzenia, często
> bywa dużo, dużo poważniejsze niż pociągniecie tego
> samego wyciągu RP-pp, kiedy masz już zawieszone
> wszystkie przeloty. Tak naprawdę , żeby była ta
> różnica, należałoby wybić wszystkie jedynki i
> przeloty i prowadzić w czystym RP, żeby ta różnica
> była...
>
> żEBY NIKT MI NIE ZARZUCIł TUTAJ HEREZJI -
> OCZYWISCIE nie zmiena TO faktu, ze formalnie RP
> jest stylem oczekiwanym i pożadanym (jako
> minimalny) zeby w pelni zapisac sobie przejście
> klasyczne , a AF stylem pożądanym już nie jest,
> choc jak pisze - nie jest bez wartości.
> I z tym sie zgadzam
Pewnie, że nie jest bez wartości szczególnie na 1000 metrowej ścianie, trzeba tylko umieć jasno to powiedzieć i napisać, że było to AF. RP 2xAF to nieporozumienie, jedno wyklucza drugie. To tak jabyś powiedział w skałach zrobiłem drogę RP z dwoma blokami...
> Ja sie nie bronię tym bardziej ze nie mam z tym
> przejściem nic wspólnego; ja sie pytam, czemu
> teraz jest tak precyzyjnie, a w przypadku innych
> przejść (Mnich, Słowacy) tak precyzyjnie JUZ nie
> jest. I na to pytanie w gruncie rzeczy mi nie
> odpisałeś...
Nie wymagaj ode mnie żebym reagował na wszystkie posty na Brytanie, jeszcze nie jestem etatowym upierdliwcem:)
w PP cie nie poprę, mam inne zdanie i wcale nie widzę w tym niekonsekwencji. A "Jet stream" AF nie jest przejściem klasycznym w rozumieniu nie tylko moim , chociaż wspinali się klasycznie . Taki paradoks, wspinali się klasycznie , a nie zrobili przejścia klasycznego, dziwne nie?:) W skałach masz to na codzień. A jak sobie to słowacy licza to nie moja brocha.
> Wydaje, Ale "RP, kluczowy wyciag OS", lub "3xAF ,
> reszta RP" już nie. Szczególnie jesli droga ma 27
> wycagów a nie 3 czy 4 jak na Mnichu.
> Wystarczy przestawić kolejność.
Podziwiam Twoją logikę "OS 1xRP" - bez sensu, "RP 15xAF" - bez sensu , ale "RP 2xAF" jest ok (tak jest aktualnie to podane). Naprawdę, mój świat jest zbyt czarno-biały żeby to zrozumieć. Masz AF, nieważne 1x 2x czy 15x cała droga jest AF i to jest niestety najważniejsza informacja , a w nawiasie lub po przecinku pisz sobie co chcesz (np 3xAF reszta RP).
To tak jakbyś po wyprawie na K2 napisał "K2 -100m" albo byłeś na szczycie albo nie, albo zrobiłeś RP albo nie, 1xAF wyklucza RP na całej drodze.
Rafał