A piszą potem w gazetach że zrobili klasycznie?
Jano zastanów się, idąc np. z wlodkiembitniakiem i jeszcze kimś, to w trójkę jesteście w stanie, nawet w hejszy, przejść drogę kombinacją żywych drabin i wieszania się w przelotach ani razu nie dotykając skały :)
jano Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wg tego co tu piszecie,to chłopaki ze Saskiej
> Szwajcarii czy Adru itp. nie wspinają się w ogóle
> klasycznie,wszystko cisną w AFie i na dodatek
> nierzadko z żywa drabiną o zgrozo.A ponoć tam jest
> kolebka wspinania klasycznego....?:-))hmm..
>
> ....lepiej spłonąć,niż zniknąć...a nawet zgasnąć
> ....pozdr j