tego zupełnie nie zrozumiałem? jakieś dokładniejsze wytłumaczenie?
ostatnio napotkaliśmy trochę problemów, cofnięcie szpeju(expresy i karabinki) w Krakowie już po odprawie i na kolejnym locie cofnięcie w Dublinie za linę w plecaku! [sic!] moje zdenerwowanie wówczas było naprawdę duże i dałem o tym znac i kłóciłem się z kolesiem, ale on się upierał, że cały sprzęt wspinaczkowy jest zabroniony. Lina była jeszcze fabrycznie zapakowana i koleś znalazł na niej "climbing equipment" i się upierał, a gdy go prosiłem o jakieś wytłumacznie zastosowania nie umiał nic wymyślić.
Poza tym w tanich liniach jak Ryanair możesz mięc tylko 15kg bagażu pod pokład samolotu i niby 5 kg podręcznego, ale jakoś nikt nie zwrócił uwagi na to, że mój plecak ważył 17kg. Jeszcze się nie spotkałem z ważeniem podręcznego, ale najlepiej sprawiać wrażenie, że nasz bagaz jest lekki i mały.
Przekroczenie o kilogram zazwyczaj nic nie kosztuje, ale później już nie jest tak miło, a ceny za nadbagaż mogą zabić czasem po 6 euro za kilogram.