Re: szpej w samolocie

07 lut 2007 - 12:10:10
brytyjczyk od sierpnia 2006 ma ograniczenia bagazu podrecznego nie tylko co do kilogramow, ale glownie co do wymiarow - na brytyjskich lotniskach (a od niedawna byc moze i na innych lotniskach, np. na okeciu - wie ktos jak jest teraz? chodzi mi ogolnie o europejskie airporty) maja takie niebieskie pojemniki, do ktorych musisz wpakowac podreczny - jesli nie wchodzi, musisz nadac do luku. pojemnik jest powierzchni mniej wiecej duzego laptopa czy aktowki i grubosci okolo 20 cm - stoja takie wraz z tablicami informacyjnymi w wielu miejscach w hallu portu lotniczego, zeby kazdy se mogl zmierzyc.
dawniej udawalo sie przewiezc nawet 30 kg w podrecznym, teraz jest znacznie gorzej. mozna bylo wpakowac czesc zelastwa (oczywiscie dziaby, raki czy haki zapomnij - karabinki jeszcze uszly) do podrecznego, teraz na wstepie kaza ci rozpakowac, przejrza dokladnie wypytujac, ale watpie, czy cie puszcza.
istnieje jeszcze jedna mozliwosc na dlugiej trasie z przesiadka: np. na okeciu wezma ci duzy podreczny (o ile nie ma tam juz tych pojemnikow), a w londynie przy przesiadce kaza nadac go do luku - nam tak kazali zrobic w drodze powrotnej z pakistanu, oczywiscie bez zadnych dodatkowych oplat.
a z nadbagazem do luku roznie to bywa:
na dlugich trasach (np. pakistan, indie, nepal) czasem przejdzie i 100 kg (slownie: sto) kilogramow na 2 osoby, a czasem nie przejdzie nawet pol kilo nadbagazu - to ostatnie slyszalem od ciesioly, choc mi sie nie zdarzylo - w sierpniu mielismy 94 kg na dwoch, siwy z niedzwiedziem tez cos okolo setki. fakt, ze pomogl papierek z pezety, ktorym siwy zamachal pani przed nosem oraz to, ze wylatywalismy 5 dni po tych niedoszlych zamachach w londynie - na okeciu byl sajgon, nie mozna bylo zabrac nic do reki, wiec przymykali oko na nadbagaz (juz po odprawie a przy ostatniej kontroli osobistej siwemu zabrali nawet duzy portfel i oddali dopiero w islamabadzie). poza tym laska na okeciu naprawde byla mila a i my staralismy sie robic dobra mine do zlej gry.
do samolotu nie wolno wnosic zadnych plynow, kremow, masci itp. oprocz tych kupionych w strefie wolnoclowej na lotnisku (musisz miec paragon z kasy). zabiora wszystko - nawet leki - chyba, ze masz specjalny papier od lekarza na te okolicznosc (nie wiem gdzie to sie zalatwia, ale nie jest to proste, z tego co slyszalem).
przekladanie z podrecznego do bagazu, ktory jest nadany nie wchodzi w ogole w rachube - nie cofna ci bagazu z tasm. poza tym o podreczny czepiaja sie po odprawie paszportowej, wiec nie dasz rady wrocic ta sama droga.
co do samego ciezaru bagazu podrecznego: onegdaj w lufthansie sprawdzali wyrywkowo juz po odprawie co wieksze bagaze (mnie sie tak raz zdarzylo i baba kazala nadac do luku - powiedzialem "jawohl", wzialem poslusznie plecak... po czym przenioslem sie w inne miejsce i olalem).
poza tym - duzo zalezy od "widzimisie" i dobrego humoru pracownika linii przy odprawie.
uwaga: ja pisze o trasach dlugodystansowych (tu sie bardziej przymyka oczy, bo klient wiecej placi, zwlaszcza np. do azji, gdzie jestes "turysta-bialasem"; z zalozenia staraja ci sie ulatwic zycie) - nie mam kompletnie pojecia jak jest z trasami krotkimi - ze wzgledu na mniejszy limit bagazu i tansze bilety moga wystapic wieksze problemy.

pzdr -
mazeno
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

szpej w samolocie

kominiarz 05 lut 2007 - 21:20:41

Re: szpej w samolocie

kamilj 05 lut 2007 - 21:28:20

Re: szpej w samolocie

Ficek 05 lut 2007 - 21:31:38

Re: szpej w samolocie

laura palmer 05 lut 2007 - 21:46:37

Re: szpej w samolocie

kominiarz 05 lut 2007 - 21:59:19

Re: szpej w samolocie

doktor 05 lut 2007 - 23:18:18

Re: szpej w samolocie

laura palmer 07 lut 2007 - 15:39:42

Re: szpej w samolocie

extreme tech 07 lut 2007 - 15:55:10

Re: szpej w samolocie

nie lubię ślimoków 05 lut 2007 - 22:46:03

Re: szpej w samolocie

kominiarz 05 lut 2007 - 23:51:25

Re: szpej w samolocie

T.B. 06 lut 2007 - 10:21:06

Re: szpej w samolocie

Zygfryd 06 lut 2007 - 14:10:44

Re: szpej w samolocie

Darnok 06 lut 2007 - 14:48:17

Re: szpej w samolocie

nie lubię ślimoków 06 lut 2007 - 15:24:42

Re: szpej w samolocie

kominiarz 07 lut 2007 - 11:07:35

Re: szpej w samolocie

dr know 07 lut 2007 - 11:10:33

Re: szpej w samolocie

switters 07 lut 2007 - 13:31:05

Re: szpej w samolocie

Manu 07 lut 2007 - 13:41:22

Re: szpej w samolocie

kominiarz 08 lut 2007 - 10:29:41

Re: szpej w samolocie

dr know 07 lut 2007 - 14:37:40

Re: szpej w samolocie

Manu 07 lut 2007 - 15:13:57

Re: szpej w samolocie

laura palmer 07 lut 2007 - 15:37:21

Re: szpej w samolocie

bigos 06 lut 2007 - 16:00:26

Re: szpej w samolocie

gienek 06 lut 2007 - 21:38:58

» Re: szpej w samolocie

mazeno 07 lut 2007 - 12:10:10

Re: szpej w samolocie

gilu 07 lut 2007 - 13:48:56

Re: szpej w samolocie

mazeno 07 lut 2007 - 14:01:28

Re: szpej w samolocie

gilu 07 lut 2007 - 14:53:15

Re: szpej w samolocie

mumio 08 lut 2007 - 04:31:53

Re: szpej w samolocie

gilu 08 lut 2007 - 07:14:07

Re: szpej w samolocie

Icefall 08 lut 2007 - 11:03:54

Re: szpej w samolocie

Kajetan 10 lut 2007 - 13:37:43

Re: szpej w samolocie

cho_mik 10 lut 2007 - 19:21:16

Re: szpej w samolocie

Banaś 19 lut 2007 - 23:39:59

Re: szpej w samolocie

krzysiek b 19 lut 2007 - 23:40:54

Re: szpej w samolocie

lukas4 20 lut 2007 - 00:17:41

Re: szpej w samolocie

wizzzzz 20 lut 2007 - 07:46:51

Re: szpej w samolocie

krzysiek b 20 lut 2007 - 22:32:56

Re: szpej w samolocie

luk81 21 lut 2007 - 20:33:53



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty