Rozumiem, że kolega Jacek (nazwiska nie znam) nie zamierza startować w zawodach międzynarodowych. Jeżeli zmieni zdanie ( i osiągnie, ma się rozumieć, odpowiedni poziom sportowy), będzie musiał gdzieś się zrzeszyć. To gdzieś nazywa się PZA, gdyż ICC honoruje tylko licencje wystawione przez federacje narodowe. Wywołując temat chciałem przypomnieć, że czas mija. W innych federacjach w Europie wspinaczka sportowa ma już swoją silną reprezentację. Może właśnie dlatego, że ktoś miał taką wizję...
W$