Re: Five Ten Anasazi Lase-up

Jak rzadko - pełne poparcie.
Ale do zrozumienia wielu (podkreślam WIELU) działań ekonomicznych i gospodarczych nie wystarczy kalkulator i tępe (i też podkreślę TĘPE) dodawanie, mnożenie, dzielenie i odejmowanie.

Abstrakcyjne są teorie, że cena butów wspinaczkowych czy sprzętu komputerowego jest powiązana z działaniem czy jego brakiem jakiegokolwiek rządu na Świecie.
Wolny rynek polega między innymi na ruchaniu w dupala bez wazeliny. I słusznie ktoś tu zauważył: wyboru o jakości tego ruchania dokonuje się świadomymi (podkreślenie) wyborami przed określonymi działaniami. Świadomość tych wyborów czyli potrzeby które zainicjowały proces nabycia są tak indywidualne, że ocenianie ich ze swojego punktu widzenia nie ma sensu. Oznacza to, że to co dla jednego może być totalnie pozbawione sensu, dla drugiego ma pełne podłoże racjonalności. Na tym polega uroda wartości konsumpcji, której z perspektywy potrzeby nie mierzy się jej wyłącznie pieniądzem.

Dopiszę, aby nie musieć prostować. Nie oznacza to, że rząd danego kraju nie ma narzędzi do kreowania konkretnych zachowań gospodarczych. Wystarczy wziąć pod lupę rynek surowców strategicznych czy politykę eksportową produktów spożywczych. I nie musi to być duża lupa.
Analizując te łańcuszki, można wysnuć teorię, że kreowanie cen ropy na Świecie (w co zamieszane są rządy wielu krajów) ma wpływ na cenę buta wspinaczkowego. I nie ze względu na koszty transportu. Ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że w krajach takich jak Hiszpania czy Francja zainteresowanie strony rządowej tym zagadnieniem jest jakiekolwiek. O USA nie wspominając.

Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.

SJ Lec