Sziszecki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>Jednak przy CU potrzeba trochę
> praktyki i na początku ciężko wyczuć
> odpowiedni moment luzu. Trzeba mocno kontrolować
> drugą ręką kąt liny, żeby nie przesadzić.
Pozwolę się nie zgodzić.
Opuszczając nie musisz odblokowywać CU, wystarczy go lekko przekrzywiać i bez wielkiego zaangażowania "fizycznego i psychicznego" :-)
Chyba, że ma sie sztywną czy grubą linę a na asekuranta działają małe siły (lekki wspinacz, duże przegięcia liny itp) - wtedy konieczne jest opuszczanie w pozycji zwolnionej - ale ręka dalej lekko kontroluje opuszczanie.
> szczególnie kobiety, asekurując cięższych
> partnerów.
Znam X osób, które po sprawdzeniu CU odrzuciło GG i wręczyło swoim kobietom CU :-) Znam też osoby, które nigdy nie kupiły swoim kobietom GG ale kupiły CU już po pierwszym testowym użyciu.
> Nie można tego samego powiedzieć o Smarcie czy
> CU. Tak jak powiedziałem, to tylko zaawansowany
> kubek i pomimo możliwości blokady, należy
> bezwzględnie kontorwać poślizg liny drugą
> ręką po odblokowaniu.
Zgadza się - CU to kubek z automatycznym blokowaniem. Linę trzymać trzeba trzymać w CU, GG itd.
> 1. możliwość...
> 2. możlwiość...
> 3. możliwość...
Dokładnie to samo zrobisz z CU. Chociaż faktycznie np GG może być wygodniejsze.
Pozdrawiam
inw