nie do końca się zgodzę;
trikam nie zastąpi heksa w każdej sytuacji - jest to kość dedykowana do dziurek i szczelin poziomych - i tu faktycznie zajebista - naprawdę nie zawsze da sie dobrze osadzić trikama w pionowej szczelinie tak aby był stabilny - po pierwsze z powodu samego kształtu kości, po drugie z powodu sposobu zszycia taśmy (to po drugie to do Campowskich trikamów - innych nie używałem);
pomysł biedrunia z kupnem heksów i powolnym zastępowaniem ich friendami jest ok;
paradoksalnie heksów uzuwam częściej w skałach niz górach - po prostu w naszym wapieniu czeskie friendy nie budzą mojego pełnego zauwania zwłaszcza większe rozmiary (a innych na razie nie mam) - po za tym w skały zabieram zawsze więcej sprzętu, bo mogę zostawić go pod drogą - w tym całym dedeesowaniu w skałach bardzo lubię czynności poprzedzające wspinanie czyli dobór sprzętu - zawsze kilka minut kminię pod drogą momenty i wirtualnie dopasowuję do nich kości - fajnie jest jak potem się zgadza;-)
w góry biorę 4ry heksy od sredniego w górę - za chudy jestem na dociążanie się;
pozdr
dr know