Re: Ogródek Osamy

inż Mamoń Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bitwa pod Kurskiem, kampania na Ukrainie... cos
> pieprzysz trzy po trzy

1/. To nie ja stwierdziłem, że Rumunia poniosła małe straty, tylko wyjaśniam dlaczego nie poniosła większych
2/. mimo wszystko powtarzam, że udział Rumunii nie był w II wojnie znaczący
Jeśli twierdzisz inaczej to podaj ranking strat poszczególnych państw uczestniczących w II wojnie i porównamy to z Twoja listą.

> Nastepna bzdura. Wegry Rosja,...
Zasadniczy spór z Węgrami był rozwiązany już przed II wojną.
Węgry były zresztą po tej samej stronie co Rumunią, więc spór był "w rodzinie".
Rosja oczywiście po wojnie zabrała sobie co chciała.


> Andrzeju a jak oceniasz Bitwe pod Budziszynem?
> Porownaj straty 2 Armii LWP z Powstaniem
> warszawskim i powiedz mi co o tym sadzisz?

Ja napisałem wyraźnie, że a). współpraca z Hitlerem niewiele by Polsce dała,
b). jeśłi chcieć minimalizować straty to można było najwyżej nie stawiać oporu. Kropka.
Nie ma to żadnego logicznego związku z bitwą pod Budziszynem, ani mnie ona nie interesuje. Równie dobrze mogłeś zapytać ilu Murzynów wymordowali Amerykanie...
jest jasne że nie uczestniczenie w każdej bitwie byłoby także minimalizacją strat - to chyba oczywista oczywistość...


To że nas po wojnie równo "wycyckali" to także oczywista oczywistość. Decydowało o tym zasadniczo trzech panów -- głowy państw: US, UK i SU. Jako pełnoprawny obywatel US możesz zapytać swojego prezydenta dlaczego taki dobry kraj tak postąpił ze swoim oddanym sojusznikiem i czy by się nam nie należały może jakieś odszkodowania od dawnych sojuszników...?
A zamiast tego nie chce nam dawać wiz, które bez problemu daje Niemcom czy Czechom :)
.