28 paź 2003 - 10:27:41
|
Zarejestrowany: 21 lat temu
Posty: 123 |
|
Co za piękny post! Jaka burza! Jaki ferment! I porusza sprawę istotną dla tego forum: temat wspinania. I jak wiele odkrywa o nas samych! Pokazuje jak można stać się wrogiem publicznym przeciętnego Kowalskiego gdy tylko wychyli się głowę ponad szereg.
Kaszlikowski stał się wrogiem nr jeden tego forum. David jest dobrym celem i zarazem idealnie odpowiada wcześniej wspomnianemu określeniu: "Malowany Ptak". Dlaczego go nie lubią? Bo jest kolorowy, bo żyje z tego co lubi, bo jest "medialny", bo dobrze jest dowalić komuś na świeczniku. Pamiętam dużo, dużo wcześniej pojawił się post o wspinaczach, którzy jakoby zostawili partnera w ścianie. Ten post nie miał tylu odpowiedzi, co ten. Niewielu forumowiczów wyraziło swoją dezaprobatę dla tego co ci wspinacze zrobili. Całkiem inaczej jest tutaj.
A jedynym "grzechem" Davida jest to, że potrafi się sprzedać. To jest chyba prawda, że Polacy mają taką mentalność, że wolą nieudaczników, a tych którym się udało (i to dzięki talentowi i pracy!!!) nienawidzą.
I jeszcze jedno: czytając wszystkie posty jest dla mnie jasne, że sprawdza się tu stara zasada: rację ma ten, kto mówi MĄDRZEJ a nie głośniej.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty