Re: Wysokie obroty - pięknie kurwa, pięknie..

A ja jednak będę adwokatem diabła, jeśli pozwolisz.

Doceniam Dejwida, jeśli chodzi o jego umiejętności wspinaczkowe, psychę, fotografię i skuteczność. Tak, z pragmatycznego punktu widzenia jest bez zarzutu.

Problem tkwi w tym, że drugiego takiego narcyza nie widziałem. Według mnie, przekracza on subtelną granicę dobrego smaku. Nie chodzi mi o wejścia na mosty czy wieżowce: to są takie krejzi ewenty i ja to rozumiem. Zresztą wejście na Marriota to naprawdę coś.

Rozumiem, że sponsorzy, kasa... ale nie można przeginać. Przytaczałem już kiedyś cytat ze strony Dejwida. Była to subtelna manipulacja, po prostu nieprawda.

Skoro Dejwid chce być i jest medialny, to jako osoba publiczna musi znosić zjebki. Mam prawo robić mu zjebki i robie to, bo mu się należy.