paszoł won od rowerów! jeśli zblazowany młody japiszon nabywa fulla za 20 tysów i opięty lycrą wozi się po parku, nie znaczy że to reguła.
wystaw sobie że kolarze mają do swego sportu taki sam stosunek jak wspinacze - im mniej hołoty tym lepiej.
i jeszcze jedno - adrenalina to jest na filmach Extreme Channel. w realu jest błoto, dużo błota, jeszcze więcej błota, naskórek pozostawiony gdzieś na beskidzkich korzeniach, i wyplute płuca.