Kwestia przyczyny tego wypadku, w świetle tego co przekazały media, jest oczywista. Nie stan drogi, nie czary mary i inne science-fiction tylko małe co nieco za szybka jazda. Jedyną winną wypadku jest pani Jędrzejczak i jej wielka chęć pokonania trasy do Włocławka nie w takim czasie na jaki zezwalała - biorąc pod uwagę jej umiejętności prowadzenia auta - sytuacja na drodze, ale pragnienie by zakończyć podróż szybciej. Co się z resztą stało ale wiemy, że nie o takie szybciej jej chodziło. Pozdrowienia dla Starosty. W poruszanych tu kwestiach muszę stwierdzić, że po prostu masz rację a lobby Dzikowo-JERROWO- JAKIEŚTAM pieprzy bez zrozumienia.
DŻOPODŻORI