Mam nadzieje że wyjdzie z tego...choć pewnie z karierą sportową koniec...bardzo przykre te ostatnie dni...to chyba jedna z nielicznych osób sukcesu która zachowywała się OK...
Trzeba sobie uświadomić że niestety infrastruktura drogowa w polsce to istny dramat i kiedyś odpowiedzialni za to powinni wreszcie beknąć, nikt tego głośno nie mówi ( np. kto w kampanii wyborczej mówił o poprawie bezpieczeństwa na drogach? ) sa tematy zastępcze: motocykliści ( w kraju gdzie sezon na moto nie trwa czasem nawet 5 miechów ) TIR-y ( wprowadzono ograniczenia czasu pracy kierowców i wyłaczono niektóre dni z ruchu wg. norm UE, powołano inspekcję Transportu Drogowego - i co z tego ?! ) Infrastruktura drogowa poprawiła się od upadku komuny o nikły procent !
Jest jakaś zmowa medialna, jak ktoś ginie pod lawiną to zaraz pada arguentacja: "po co tam szedł", "zamknąć dostęp do gór zimą" a dla tysięcy corocznych ofiar wypadków pada lakoniczne : " no cóz tak to jest na drodze" itp bzdury...np. w Niemczech gdzie ilość samochodów na 100 000 mieszkańców jest kilkakrotnie większa i jest nieporównywalnie większy tranzyt cięzarówek całkowita ilość ofiar śmiertelnych jest mniejsza niż w polsce...ok. dziesięciokrotnie więcej ciężko rannych niż u nas przeżywa wypadki, dodajmy że na Autobahnach nie ma ograniczenia prędkości...kiedy to się wreszcie u nas zmieni? Ile tysięcy ludzi musi jeszcze corocznie zginąć?