dr know napisał(a):
> słusznie - ale zdefiniuj tych którzy mają pojęcie;
>
> postać Retta, na która sie powołałeś jest na miejscu -
> wszechstronność jaka prezentuje we wspinaczce jest gwarancją
> zbliżenia do obiektywnosci;
>
> znasz jeszcze kogoś?
Nie miałem na myśli nikogo konkretnego. Jak dla mnie obiektywnie na temat konkretnej drogi może wypowiadać się tylko osoba, która daną (konkretną) drogę zna z własnego prowadzenia. Jak niestety miałeś okazję się przekonać, gros wypowiadających się tu osób nie potrafi tego zrozumieć.
> ps. na marginesie: sam fakt nikłej frekwencji na danej drodze
> nie jest głosem za obiciem owej;
W tej kwestii jak najbardziej masz rację, natomiast fakt że część starych dróg prowadzonych wcześniej na własnej (teraz już zupełnie niechodzonych) po prostu zarasta i popada w zapomnienie może być już argumentem za. Myśle, że dla wielu dróg obicie jest po prostu jedynym ratunkiem.