Nie jestem policjantem i nigdy nie byłem. Miałem więcej negatywnych doświadczeń z policją niż przeciętny obywatel. Począwszy od wykroczeń drogowych a na przesłuchaniach skończywszy. O obecnej policji mam jak najgorsze zdanie. Jednak nadzieja , że wszystko zmienimy mnie nie opuszcza. I tak należy odczytywać treści przeze mnie edytowane. A co najważniejsze nie uważam, że wzory postaw należy brać od tzw. "wszystkich", tylko samemu kreować właściwe postawy. Może ja się do tego nie nadaję, ale gdzieś musi być ktoś z charyzmą, kto to zacznie zmieniać. I niestety ( na nieszczęście) nie może to być ktoś, kto obija drugiego na ulicy, dlatego, że tamten go zaczepił i insynuował "intercourse".
..... pamiętaj: "gleba" nie wybacza....