Macek napisał(a):
> Nie jestem tylko pewny, że postawa
> policji wynika z okrągłego stołu.
Na pewno okragły stół miał olbrzymi wpływ na dzisiejszy stan policji i stan wszystkich organów kraju; w przyszłości mogą znaleźć sie ośrodki, które będą w stanie to rozliczyć. Ale oprócz pastwienia sie nad przeszłością trzeba myśleć o przyszłości...
> Stąd tez bierze sie inna jeszcze gorsza przypadłość -
> stanowienie złego prawa, bo i tak nikt go nie przestrzega. W
> tym kontekście nawoływania politycznie poprawnych do
> przestrzegania mimo wszystko często absurdalnego prawa spycha
> uczciwych na margines defensywy. A hołota z blokowisk rośnie w
> siłę.
>
Ponieważ jestem "apolitycznie niepoprawny", to muszę stwierdzić, że kontekst postu (zachowanie huligańskie i przestępcze) nie wydaje mi sie właściwy do tej wypowiedzi. Czy potrafisz wskazać akty prawne mówiące o zaniechaniu ścigania przestępstw pospolitych lub zachęcające do działań typu kradzież, rozbój etc.? A ludzie uczciwi nie stanowią marginesu. Jest ich n-krotnie więcej niż tzw. "chołoty".
Jeśli zaś chodzi :
> o agresywnych gniotow, to jest to ta sama mentalnosc, co powoduje >wynoszenie smieci na przystanki autobusowe, niszczenie przystankow, >bezmyslne rysowanie okien w tramwajach i autobusach.,
o czym pisze Jerry, to z tym również można walczyć środkami prawnymi i pozaprawnymi (współdziałanie obywateli z policją), tylko do tego potrzeba gruntownej reformy policji i przede wszystkim SEJMU i RZĄDU. Na to wskazywałem wcześniej.
A najważniejsza jest dla mnie odpowiedź na pytanie: ilu jest takich co myśli podobnie? i ilu jest takich, którzy powiedzą - jesteś naiwniak i dalej będą narzekać na ciężki los. Osobiście uważam, że rola wskazująca na zachowania obecnej "elity" politycznej przez Tomka Kopysia, jest najwłaściwsza z punktu widzenia celu jaki mu przyświeca.
pozdrow