To tyczyło troche mentalności i postaw, bo tak zrozumiałem post Jerrego. Nie idzie mi o akty prawne dotyczace chuligaństwa, ale o postawę, która każe prawo lekceważyć. Robia to przestepcy, policja, zwykli obywatele i oczywiscie politycy. Nie zamierzam biadac i narzekać, pozwalam sobie tylko na spostrzeżenia. Dodam, że często przekraczam dozwolona predkość.pzdr