widzisz dałeś sam przykład no to co napisałem powyżej:( karzesz mi czytać teologów islamu i piszesz.
<przywódcy muzułmańscy uznali, że ten rzeczywiście został obrażony odmową pożyczenia mu przez chrześcijanina telewizora i sama policja jest naciskana, aby ostatecznie orzec niewinność Ahmeda Ali'ego.<
czy nie jest to, to o czym napisałem. koran jak i biblja nie zezwalaja na uzywanie przemocy wobec bliźnich ale to co jakiś głupi ajatollach lub klecha wyciągną z tych pism to całkiem odrębna sprawa.