Na poczatek sory za odniesienie do zlosliwosci w Twojej wypowiedzi - sa zupelnie niepotrzebne, bo nic nie wnosza, tylko psuja Twoj wizerunek, zupelnie bez sensu bo widzac ze masz duza widze i nie musisz sie uciekac do uszczypliwosci. Co do soli to sory za niedomowienie nie jestem chemikiem i moja wiedza o solach w sensie chemicznym zatrzymala sie na tym co mialem w szkole czyle ze jest to wynik reakcji kwasu z zasada i tyle, zreszta najczesciej sol mi sie kojarzy z czyms co posiada jon metalu, zatem nie mam (moze to i grzech?) zakodowane ze kazdy siarczan to sol. A co do glukozaminy to chodzilo o sol wrecz doslownie, bowiem (przynajmniej tak podaja na stronie organizacji zajmujacej sie zwyrodnieniem stawow - linka podalem wczoraj Piotrowi), ze niektorzy producenci po prostu lacza zwiazek czynny (czy to siarczan czy chlorowodorek glukozaminy czy jeszcze inne postaci; niektorzy mowia ze nie ma znaczenia forma, ale sa tacy co pisza o "wyzszosci siarczanu - zob. np. Kieran E. Fallon. Glucosamine in the Management of Osteoarthritis. Int SportMed J. 2001 nr 2(4) ) z sola (kuchenna, chlorkiem sodu, NaCl - zeby nie bylo watpliwosci o c mi chodzi) i to nie dlatego zeby jakos szczegolnie poprawiala ona czy wspomagala dzialanie substancji czynnej tylko zeby bylo jej relatywnie mniej - tabletka ma np. 1000mg ale z tego iles to to sol a reszta wlasciwy zwiazek czynny, w ten sposob obniza sie wlasne koszty ale nieco nabija klienta - nie wiem czy jest tez problem w Polsce, ale ponoc na seicie takie preparaty hulaja, a ze mamy ich sprowadzanych coraz wecej... Jeszce pare lat jedynym na ryku byl Arthryl, na recepte zreszta i tyle. Obecnie rozneych preparatow glukozaminy jes mnostwo produkji i Polskiej (Olimpowska, czt Artrelux z Jelfy) i zagranicznej (chocby Atrhrostop ktory jest z Czech ale jest tez sporo innyh firm. Tym bardziej wiec warto sprawdzac sklad, bo zdarzaja sie rozne dziwne rzeczy. Tak bylo zreszta i z innymi suplementami kreatyna, ktora bywala przez niektore firmy firmy zaniczyszczana jakims produktami posrednimi i "kreatyny w kreatynie" bylo mniej niz kupujacy by przypuszczal, bylo tak tez z preparatem Bovine colostrum (do nas chyba nie dotarl, a jak juz to jakimis kanalami prywatnymi), co dktorego zdarzalo sie ze siare po pobraniu od krow przechowywano w nieodpowiednich warunkach i poddawano obrobce, ktora ponoc unieczynniala niekotre jej skladniki aktywne. Nie mowiac juz o tym ze wiele odzywek jeste "zanieczyszczonych" substancjami, ktorych producent w owole na opakowaniu nie wykazuje, a ktore niestety tam sa i np. powoduja pozytywny wynik kontroli anty-dopingowej - sprawa byla na tyle powazna ze zlecono badania na ten temat, takze w Europie i wyszly na jaw nie do konca fajne rzeczy.
A co do kolagenu i glukozaminy to wiesz doskonale ze hydrolizaty tego pierwszego maja na celu dostarczenie aminokwasow budujacych kolagen a ta druga w organizmie jest produkowana z glukozy i wchodzi w sklad skladnikow chrzastki, ktore zawieraja cukrowce. I w tym sensie oba prearaty sie uzupelniaja i "uderzaja w inne miejsca", tym abrdziej ze preparaty kolagenu wydaja sie pomaga na dolegliwosci zwiazane ze sciegnami, a o ile wiem glukozamina jest zalecana na problemy degeneracyjne chrzastki - wiec znowu sformulowanie "uderzania w ine miejsca" chyba nie powino byc przez Ciebie wysmiewane. W kazdym razie moj kolega lekarz sportowy opiekujacy sie wyczynowcami z "gornej polki" zaleca branie i glukozaminy i kolagenu i biorac pod uwage co dostarcza organizmowi jeden a co drugi ma chyba najzupelniejsza racje. Tym bardziej ze sportowcy sa zazwyczaj osobami, ktore po prostu poddaja duzym obciazeniom stawy i struktury wokolstawowe a nie maja tylko problemow z sama chrzastka stawowa.
A co do rzetelnosci badan, to wiesz doskonale ze ... nic nie wiesz, bo nigdy nie masz pewnosci czy badania o ktorych czytasz byly calkowicie niezalezne - zbyt duza kasa gra na rynku lekowi suplementow. Tym bardziej ze nawet pozytywne wyniki, o czym wiesz doskonale, nie zawsze gwarantuja dzialanie na kazdym i w kazdych warunkach. Nie mowiac juz o tym ze aby wynik faktycznie byl pozytywny da sie go podrasowac przy pomocy zabawy z opracowywaniem statystycznym - nie tak dawno taka afere z jakims znanym lekiem opisano bodaje na lamach Swiata Nauki.
Publikacje o kolagenie. OK mam na pewno w domu wyniki bodajze 2czy3 badan dotyczacych wiezadla rzepki (moge Ci przeslac mailem zrodlo) i materialy z konfererncji (tych Ci nie posle bo mam je w formie ksiazkowej, ale namiar na nie byl w jedym z ostatnich numerow Medicine & Science in Sports and Exercise, nie pamietam dokladnie w ktorym ale moge sprawdzic dokladnie jak chcesz)
pozdro