makar Napisał(a):
>
> Jeśli wspinacz zatrudnił kogoś do zaporęczowania,
> to bez znaczenia jest, czy poręczujący był na
> tlenie, amfie czy głodzie. Tak samo nie ma
> znaczenia (możemy nie mieć wiedzy) jak te liny na
> poręczówki się znalazły tu czy tam.
> Skucha w stylu nastąpiła w momencie wynajęcia
> człowieka do poręczowania. Ta skucha nie jest ani
> większa ani mniejsza jeśli sznurki i pizzę
> podrzuciło śmigło.
> Tak myślę.
Brzmi logicznie. Oczywiście jest to zdobycie szczytu, tyle że słowo "styl" w znaczeniu wspinania sportowego nie ma tu uzasadnionego zastosowania, to raczej turystyka. Coś jak wejście na Rysy, gdzie są łańcuchy...
[https://www.facebook.com/MarekRaganowicz/]