Szlachetny Indianinie,
Skoro wspinałeś się w sześciu piaskowcowych rejonach [mógłbyś je wymienić?,
Proszę bardzo:
Southern Sandstone ( SE England)
Nesscliffe ( Shropshire)
The Gap ( SE Wales)
Huntshman (Glostershire)
Churnet ( Derbyshire?)
Hejsza
Kieleckie piachy
Gritstone ( w sumie też sandstone)
Font ( w sumie to też piach)
Sorry Wspinalem sie w 9 ale pewnie o jakims jeszcze zapomnialem.
"powinieneś wiedzieć , że nie ma czegoś takiego jak "5 najtrudniejszych dróg na Hejszowinie", bo to tak jakby Ci kazano wymienić 5 najpiękniejszych kobiet świata. "
:)
No w sumie tu masz prawie rację ale bez zastanowienia mogę wymienić Ci najtrudniejsze drogi w wyżej wymienionych rejonach poza Hejsza.Nie pisze o najpiękniejszych.
"Osobiście mogę Ci wskazać 5 DLA MNIE najfajniejszych, z tych które poznałem, ale znam Hejszę z dawnych lat, i w porównaniu z np. Płoną, Szarakiem, Fiałem czy Makarem (i wielu innymi nie udzielającymi się na forum) to nawet nie jest 1% ich poznania i przeżyć."
Byłbym wdzięczny.
Dodam tylko że po latach wspinania w różnym piachu naprawde mam szacun do piskarzy bo doskonale zdaje sobie sprawe ze wspin w takiej skale to cos wiecej niz tylko tępe zginanie.
Pozdr!