$więty Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Karol_Gustaw Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > Ja również boję się Tatr. Boję się w
> szczególności lawin i wyrwanych punktów ale mimo
> tego, wracam.
> > Wspinanie w górach nie jest dla wszystkich i
> odporność psychiczna jest nieodłączną składową
> tego hobby.
>
> Nic dodać ani ująć! Osoby przedkładające
> bezpieczeństwo nad uroki nadstawiania dupska mogą
> udać się
> wytrenowanym sprężystym krokiem w nader atrakcyjne
> rejony gdzie skała jest lita a ringi nierdzewne...
Znów przeginasz Święty! Chyba nie przeczytałeś uważnie postów kolegów, więc Ci zapodaję dwie kluczowe wypowiedzi:
sztaba Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie znam dokładnych danych ale to mi wygląda na
> przeklęta górę nie wartą tylu wypadków i moze coś
> można zrobić żeby było ich mniej, edukacja, realna
> asekuracja a moze nawet zamknąć ta górę zima.
krzysztof_grzywna Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> zgadzam się z Piotrem. Stałe punkty były by bardzo
> przydatne do asekuracji w wymienionych przez niego
> miejscach. [...]
> Zbadaniem tematu mogło by się zająć PZA przy
> współpracy z TOPR dając wytyczne dla parku.
> Ja poszedł bym dalej. Skoro TPN wyznacza miejsca
> do wspinania to PZA powinno zająć się
> bezpieczeństwem wspinania w miejscach wyznaczonych
> informując TPN o działaniach, a nie prosić się o
> dodawanie punktów. [...]
> Może warto, aby PZA wkroczyło w nowy etap
> udostępniania wspinania w bardziej przystępny i
> bezpieczny sposób.
Racja! Trzeba ujarzmić tę "przeklęta górę nie wartą tylu wypadków"! Ale "bezbożnicy" z TPN-u w 2012 usunęli ze szczytu krzyż [
wiadomosci.wp.pl]. Może teraz w czynie społecznym od razu zainstalować na piku blaszaną "kapliczkę straceńców"! Żeby ją wnieść, trzeba by jednak (d)obić to i owo od północy. Bracia Słowacy niedawno "namontovali nové stúpačky" [
dromedar.zoznam.sk] . Nie możemy być przecie gorsi! Zanim odważymy się na stalową galeryjkę z poręczami, jak na Trzech Koronach, to u góry w rysie warto by dobić co najmniej na trzech poziomach nowe "stałe punkty". Koniecznie podgrzewane, tak jak i łańcuchy na grzędzie, żeby same wytapiały się spod śniegu. Zasilanie z "ekologicznych" paneli słonecznych na grani! To dopiero będzie full komfort! Na taki projekt TPN na pewno dostałoby dofinansowanie z funduszy "spójności" UE, zwłaszcza gdyby "PZA wkroczyło w nowy etap udostępniania wspinania w bardziej przystępny i bezpieczny sposób"!