Jerzy.Kolakowski Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Michał z całym szacunkiem do Ciebie ale skończmy t
> akie pierd.... nie stosujesz bo wspinasz się główn
> ie w jednym rejonie gdzie drogi sam sobie obijasz:
Pewnie w całej masie przeważają karkonoskie granity, ale wspinałem się równolegle (i wspinam nadal) całkiem sporo w bardzo różnych miejscach, często niszowych i nie najlepiej obitych. Pewnie ze sto rejonów by się znalazło.
Nie używałem dotychczas (wyjątkiem jest jedna droga, gdzie pierwszą bezpieczną wpinał mi sam autor drogi, bo taki miał zamysł na jej przejście). Zdarzało mi się dokładać kostkę/węzełek przed pierwszym ringiem. Czasem po prostu odchodziłem z pokorą i szukałem bezpieczniejszego celu.
> ) zapraszam np do Hiszpy na niektóre drogi Margale
> f, Catedral - różne 8a, 8b i w górę, gdzie serio p
> ierwsze wpinki są wysoko w dość ciężkich startach
> gdzie spierdzielenie może zakończyć się niefajnie.
> Wiadome że w PL raczej nie wiele jest takich dróg
> gdzie faktycznie pierwsza bezpieczna się przydaje,
> to sobie można mówić że nie uznaje, nie stosuje it
> p. Bądźmy poważni serio :)
Wierzę, że są takie drogi. Być może jak na taką trafię, to skorzystam z takiego ułatwienia. Do tej pory mnie nie korciło, zawsze wolałem zaryzykować.