"W twoim teatralnym oburzeniu najbardziej zabawny jest fakt, że ewidentnie trafiłem w czuły punkt. Nigdzie nie napisałem, że nie cenię innych przejść, że uważam swoje za lepsze, honorniejsze, prawdziwsze. Napisałem tylko, że "nie wszyscy" i że "ja robię tak, bo", ty natomiast zacząłeś się miotać jakbym ci matkę obrażał. "
Nie wiem co uwazasz za teatralne oburzenie czy miotanie Zacytuj prosze bo nie wiem o ktory fragment Ci chodzi. W jaki czuly punkt trafiles??
"No to sorry, ale trudność przechodzisz z uprzednio wpiętą wyżej liną, co zasadniczo ciężko nazwać inaczej, niż top rope. "
Wielokrotnie droge przechodzisz z uprzednio wpieta lina. Wspinanie RP po obitej drodze to nic innego jak przepinanie sobie wedki.W dodatku jak napisalem aktywnosc ta jest bezpieczniejsza od np boulderingu gdzie ciagle musisz miec cialo pod kontrola w razie upadku. Taki jest cel wspinania SPORTOWEGO, wyzwanie fizyczne nie mentalne. Ciekawe ktory wspinacz z polskiej czolowki bedzie ryzykowal polamana kostke zeby pochwalic sie "odwaga" i wyzywcowac szostkowy teren startowy do dajmy na to 9a?? Mialem okazje obserwowac wspinaczy ze swiatowej czolowki i czesto mieli wpieta pierwsza. Nie Twoja to bajka oczywiscie wiec zawsze mozesz dolozyc swoje trzy grosze na forum by choc przez chwile poczuc sie lepiej.
Temat jak zwykle rozciagnal sie do niebywalych rozmiarow, zasmiecamy tu glowny watek.
I jeszcze jedno. W sumie to mialem to zostawic bez komentarza bo to Trumpizm w czystej postaci ale doskonale pokazuje jak mozna manipulowac wypowiedziami
"Nie mam monopolu na etykę, rób sobie te pierwsze/drugie/trzecie bezpieczne i daj ci borze zdrowie."