Michał nie miałem na myśli Labaku, Adru i innych rejonów piaskowcowych bo to inna para kaloszy. To możemy się kiedyś wybrać razem do np do Margalefu pokażę ci parę dróg i jestem ciekawe twojej opinii co do pierwszej bezpiecznej... też raczej nie korzystam z tego rozwiązania chociaż kilka razy mi się zdarzało nawet raz ktoś zostawił mi wpięta line w pierwszy ekspres na co powiedziałem, że nie nie poradzę sobie, ale lina została. Gdy naparłem oczywiście się zjebałem i gdyby nie pierwsza bezpieczna to pewnie bym złamał nogę he he :) Tak samo byłem świadkiem jak gość wbijał się na Catedralu w jakieś 8a lub 8b, start po fakerach, zjebał się koncertowo na spotującego partnera i kamienie pod drogą... Wobec tego jak piszesz że jeździsz w wiele rejonów to powinieneś być świadomy standardów obijania np w takiej Hiszpie gdzie czasem drogi są po prostu obite pod 1 bezpieczną i jest to przyjęte tam za normę. Inna sprawą jest np jakość skały w dolnej części drogi która nie pozwala na wbicie ringa nisko i wbija się go w najlepszym miejscu czyli wyżej z myślą o kiju...
Micaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jerzy.Kolakowski Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Michał z całym szacunkiem do Ciebie ale skończmy
> t
> > akie pierd.... nie stosujesz bo wspinasz się głó
> wn
> > ie w jednym rejonie gdzie drogi sam sobie obijas
> z:
>
> Pewnie w całej masie przeważają karkonoskie granit
> y, ale wspinałem się równolegle (i wspinam nadal)
> całkiem sporo w bardzo różnych miejscach, często n
> iszowych i nie najlepiej obitych. Pewnie ze sto re
> jonów by się znalazło.
>
> Nie używałem dotychczas (wyjątkiem jest jedna drog
> a, gdzie pierwszą bezpieczną wpinał mi sam autor d
> rogi, bo taki miał zamysł na jej przejście). Zdarz
> ało mi się dokładać kostkę/węzełek przed pierwszym
> ringiem. Czasem po prostu odchodziłem z pokorą i s
> zukałem bezpieczniejszego celu.
>
>
> > ) zapraszam np do Hiszpy na niektóre drogi Marga
> le
> > f, Catedral - różne 8a, 8b i w górę, gdzie serio
> p
> > ierwsze wpinki są wysoko w dość ciężkich startac
> h
> > gdzie spierdzielenie może zakończyć się niefajni
> e.
> > Wiadome że w PL raczej nie wiele jest takich dró
> g
> > gdzie faktycznie pierwsza bezpieczna się przydaj
> e,
> > to sobie można mówić że nie uznaje, nie stosuje
> it
> > p. Bądźmy poważni serio :)
>
> Wierzę, że są takie drogi. Być może jak na taką tr
> afię, to skorzystam z takiego ułatwienia. Do tej p
> ory mnie nie korciło, zawsze wolałem zaryzykować.