Apache Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie wspominajac juz o Franken. Dodac trzeba ze cor
> az czesciej drogi obijane sa z mysla o tym by pier
> wsza bezpieczna byla wysoko zeby zminimalizowac ry
> zyko przypierdolenia do gleby z drugiej np Sa inne
> dyscypliny wspinaczkowe gdzie mozna sie smialo wyk
> azac odwaga np bouldering.
Zawsze stosujesz pierwszą bezpieczną czy tylko wtedy gdy nie da się spokojnie i bezpiecznie wpiąć liny w pierwszego ekspresa na prowadzeniu?
Strasznie się tę pierwszą bezpieczną oburzyłeś.
Wspinam się na Frankenjurze i mimo obicia frankońskiego wielu ludzi ładuje tam z dołem bez wpinek z kija. Jeśli do pierwszego ekspresa jest teren względnie łatwy, można się wpiąć stojąc na dobrych stopniach, z dobrego chwytu to nie pierdolą się z kijem do ekspresów. Nie jest to żadna norma we wspinaniu. Jeśli na starcie jest od razu trudność drogi, wpinka jest problematyczna, wysoka, można się spierdolić na skały to robią sobie pierwszą bezpieczną.
Sprawa jest prosta. Tam gdzie nie ma potrzeby, po wuj robić pierwszą bezpieczną. Tam gdzie jest niebezpieczeństwo zrobienia sobie krzywdy pierwszą bezpieczną robią.
W przypadku Szyderczego zwierciadła na filmie wygląda, że wpinkę mógłby zrobić na prowadzeniu. Bo wygląda, że dla niego to prosty teren. Ale nie znam drogi więc zastanawiałem się czy ta duża dziura jest dobrym chwytem do wpinki. Tylko tyle.
Nie przypierdalam się do tej pierwszej bezpiecznej tylko uważam, że jeśli jest tam taka możliwość to jakby zrobił wpinki na prowadzeniu to całe przejście wyglądałoby ładniej.