rumanowy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Andrzeju,
>
> "Musisz się pogodzić z rolą supportera, nawet
> jeśli naharowałeś się jak wół."
>
> Od września miałem już okazję być
> (kolejność chronologiczna) "pomagierem",
> "przewodnikiem", aktualnie "supporterem" Tadka,
> więc jak widzisz, sprawa jest rozwojowa i trudno
> jest mi przewidzieć, kim jeszcze zostanę. W
> związku z powyższym staram się nie
> przyzwyczajać do roli/łatki, jaka jest mi w tym
> kontekście przypisywana, bo kto wie, co ciekawego
> zostanie w tej materii jeszcze odkryte :).
>
> Jak już kilka razy wspomniałem wcześniej,
> spędziłem trzy, świetne, wypełnione wspinaniem
> partnerskie dni na Grani i trudno mi będzie o tym
> zapomnieć, stając się nagle, post-factum, w
> zależności od celów dyskutantów, grupą
> wspierającą, supportem, czy też przewodnikiem.
Myślę, że byłeś świetny we wszystkich tych rolach :) Ja miałem równie świetnych pomocników, ale choć tylko pośrednio mi pomagali, to bez nich nie zrobiłbym GGTW. Jednak zawsze i przy każdej okazji podkreślałem role i wymieniałem z imienia i nazwiska.
>
> Rozumiem, że świat projektów, supportów,
> sponsorów, crowdfunding'ów i takich tam, nie
> bardzo potrafi to pojąć, ale wyobraź sobie, że
> niektórzy się jednak jeszcze wspinają dla
> przyjemności :)
Myślę, że jesteśmy w tym podobni. Nawet jeśli realizuje jakiś tam projekt i pomagają mi w tym sponsorzy sprzętowi, również robię to dlatego, ponieważ mi się to podoba.
>
> "Zresztą wczoraj przeczytałem wywiad z Tadkiem w
> Górach i nie pozostawia on wątpliwości co do
> swojego przejścia. Nie ma tak o Tobie Grzegorzu
> ani słowa, nawet nie jesteś podpisany na
> zdjęciu, na którym bez trudu Cię rozpoznaje."
>
> No cóż. Trudno zaprzeczyć, ale o to już
> zapytaj Andrzeju swoją redakcję, bo jakimś
> dziwnym trafem też miała na to "pewien" wpływ
> :)
Wyobraź sobie, że chciałem również zrobić z Tadkiem wywiad, podobny do tego jak z Pawłem Orawcem i Darkiem Kałużą, ale powiedzieli mi, że z Tadkiem jest już gotowy wywiad (zresztą całkiem ciekawy). Ale na pewno można do tego wrócić, bo przejście na to zasługuje.
Pozdrawiam AM