Mijasz się z prawdą.
" Także przed tegorocznym szturmem przechodzili kilkakrotnie różne odcinki grani w towarzystwie Tadeusza Grzegorzewskiego, który ostatecznie nie został zakwalifikowany do ataku. "
Otóż nie, nigdy nie było mowy o próbie w trójkę. Jak mawiają soliści grunt to dobry zespół. Już we dwie osoby jest za dużo zmiennych nie wspominając o trójce. To że trenowaliśmy kilka razy fragmenty Grani, chyba nie jest automatyczne z uczestnictwem w wyzwaniu jakim jest GGT. Tak więc samo pisanie o jakiejś kwalifikacji nie powinno mieć miejsca. Zwłaszcza w kontekście stylu który mieliśmy całkowicie inny i innych ale o których nie zamierzam pisać - przynajmniej na razie.