Jeśli ciągle rozmawiamy o juniorach:), to mają oni coraz lepsze warunki do rozwoju: patrz ściany, możliwości wyjazdu w skały nie tylko w okolicy ( akurat uważam, że skały są świetnym treningiem uzupełniającym pod zawody ). Nie jest tak, że nie mieliśmy ostatnio sukcesów: Baranek, Ferenc, Chmiała itd. Jeszcze do niedawna prawie całość dotacji na zawody pochłaniały czasówki, nie inwestowano prawie w ogóle w młodych, którzy dobrze rokowali w prowadzeniu.... Mogę w detalach przedstawić, jak to wyglądało - np. jeden wyjazd ekipy na czasówki do Chin 60000 zł, na wyjazd dwóch juniorów do Edynburga 0 zł. Nie było wizji rozwoju, a argumenty były twarde: pieniądze dostajemy za medale w czasówkach.... Teraz się to zmieniło i nie rozumiem skąd nagle takie larum?:) Zwłaszcza, że np. Kamil Ferenc zawalczył naprawdę nieźle na PŚ seniorów, dokopał wielu gwiazdom z finałów MŚJ w NK - ale to chyba nikogo nie obchodzi, a jaką kasę dostał na wyjazdy w porównaniu do ceny bilety na NK to chyba nie muszę pisać:) Jeśli chodzi o Słowenię , to Bułek na litość ja od paru ładnych spotykałem się z nimi na zawodach dziecięcych i juniorskich ..... Mały kraj, ale mają Cesena, trenerzy zatrudnieni w armii(strzelcy alpejscy), i wszędzie blisko:) A tak w ogóle to ściana w Kranju jest do ich dyspozycji(kadry), raczej obwodów nie muszą cisnąć w piwnicy, jak u nas:) Pozdr
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-23 16:55 przez szymonschab.