"A co ty na to zebys wzial duzy ciezki kamien [cegle] i e-bnal sie w dekiel kilka razy? tyko tak wiesz - po mesku. Idz na u-onet z takimi textami.
Skoro jednak umiesz pisac to zakladam ze umiesz tez czytac. Przeczytaj zatem bardzo prosze TYTUL TEGO WATKU i napisz cos merytorycznego na zadane w tytule pytanie."
"Masz coz z glowa?"
Słoma z butów wychodzi panie merytoryczny, od cerberowania są moderatorzy. Zamiast wypowiedzieć się MERYTORYCZNIE odnośnie moich wątpliwości, większość skierowała atak ku mojej skromnej osobie, jak ktoś napisał powyżej "takie czasy". I jak tu prowadzić jakąkolwiek dyskusję?