Wydaje mi się, iż trzeba by zadać pytanie czy WARTO mieć w zespole ludzi NIEODPOWIEDZIALNYCH?
Człowiek odpowiedzialny za kogoś innego musi przede wszystkim być odpowiedzialny za siebie. Analogiczna zasada jak w ratownictwie - żyjesz - ratujesz.
Z wielu opisów, wypowiedzi wynika, iż Bielecki posiadał symptomy wchodzące w skład AMS. Tuż przed atakiem i w trakcie wiele razy wymiotował. Nie będę się rozpisywał o reszcie czynników wpływających negatywnie na organizm Bieleckiego jak i innych uczestników.
W mojej opinii Bielecki balansuje ewidentnie na granicy ryzyka..szeroko pojętego.