25 cze 2013 - 01:14:25
|
Zarejestrowany: 11 lat temu
Posty: 37 |
|
Samuel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na tyle ile się orientuje, to nie było takiego
> założenia. Więc albo gówno wiesz o czym
> piszesz, albo ja.
Wszyscy gowno wiemy. Wiemy tyle ile nam powiedziano. A nawet jesli Adam taki plan mial to nie byl tam z grupa kucharek ktore od niechcenia chodza sobie na 7mio i 8mio tysieczniki... Mial prawo taki miec. Malek takze.
Znowu brak odpowiedzi -CO KONKRETNIE MIAL ZROBIC?
Na pytanie Śleczka odpowiedzi dalej brak.
Bedzie jeszcze troche wypraw w gory wysokie, zima takze. Moze chetni do zostawiania Bieleckiego w gorach wezma w nich udzial i sobie tam zostana 1-2 noce. Polaza w gore i w dol na 8000 albo pisiedza pod szczytem ze 24 godziny. Ot tak by wiedzieli o czym pisza. Wymroza dupsko to moze przestana opowiadac dyrdymaly o kucharkach. Mozna Adama nie lubic, mnie tez, kazdego mozna. Ale wmawianie komus ze ma zostac i umrzec z partnerem [sory moze przezyje] Idzcie, umierajcie, powiedzcie rodzinom o swoich planach. Nikt was potem nie opluje.
Nanga Parbat -zima 2013 Dwoch ludzi, mozna powiedziec przyjaciol. Jakze inne podejscie ktos napisze ... OK. Ale onie wiedzieli kiedy sie wycofac.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty