19 cze 2013 - 21:01:58
|
Zarejestrowany: 12 lat temu
Posty: 20 |
|
> 3. dlaczego zakładasz, że w tej sytuacji nie
> było "domyślnej zgody" Małka? przecież też
> wiedział, że Bielecki w myśl fast&light ubiera
> się na granicy i jest potwornie wymarznięty
> (vide hipotermia kilka dni wczesniej?
Oczywiście ten ubiór w jakiś sposób tłumaczy postawę Bieleckiego ale... w jakimś sensie można powiedzieć, że ta strategia ubioru ubioru miała zaprogramowane w sobie rozdzielenie się. Jeśli wiadomo było, że Bielecki w ogóle jest szybki, a przy takim ubranie będzie tym bardziej szybki i do tego będzie miał powód żeby nie czekać na wolniejszych to prawdopodobieństwo rozdzielenia się w trakcie ataku było wysokie.
Można z tego wyciągnąć jakiś wniosek na przyszłość - w strategii ataku uwzględnić to co może spowodować rozdzielenie zespołu, łącznie z różnicą w ubiorze. Przynajmniej jeśli zależy nam, żeby zespół się nie rozdzielał.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty