$więty Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Passenger Napisał(a):
> Zauważyłem,
> o co nietrudno, że dotarcie do namiotu na 5
> godzin przed partnerem
> jest złamaniem zasady kontaktu wzrokowego.
I tu pełna zgoda, ale:
a) to nie jest sytuacja sporadyczna i znowu tak rzadko spotykana
b) nie jest to wyłączna wina Bieleckiego (wszyscy się rozdzielili, powinni wracać razem, a nie kolejno wchodzić na szczyt w syutacji wyczerpania)
c) przypuszczanie była to sytuacja ratowania życia przez Bieleckiego i to co już wyżej napisałem - Małek też widział w jakim on jest stanie, też powinien zrezygnować z ataku szczytowego i schodzić, podobnie ś.p.